poniedziałek, 31 października 2011

poddasze czas zacząć...

Poddasze w naszym projekcie to bardzo trudny temat ale kiedyś trzeba było się za niego zabrać. Ciężko było znależć wykonawcę za rozsądne pieniądze. Wiem co mówię, ja nie jestem zwolennikiem dobrze i tanio, ale to co niektórzy proponowali to już było przegięcie. Ostatecznie dogadałem się z moim wykonawcą hydrauliki, elektryki, że on to zrobi i okazało się, że nawet w "średnim przedziale cenowym" ;) Troche się jednak zdziwił, bo miał robić miesiąc a zeszło ponad dwa razy dłużej!! Zdawałem sobie sprawę z tego, że to skomplikowany dach ale wykonawca chyba nie aż tak bardzo. Udało się jednak i poddasze skończone i to najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz