niedziela, 13 czerwca 2010

grrrrrr!!!

Na budowie wydarzyło się nieszczęście!!! zamówione krążyny które już czekały na zamontowanie okazały się nie takie jak być powinny!!! Niby wyglądają ładnie (na zdjęciu z poprzedniego posta) jednak wymiary są zupełnie inne niż zamawiane. Ręce opadają, firma wykonująca krązyny nie chciała wierzyć, że coś jest nie tak. Jak przyjechali to uświadomili sobie, że to jednak oni dali ciała. Troche mnie to podłamało, gdyż była to jedyna firma w regionie mogąca wykonać taką dużą krążynę, a oni powiedzieli, że nie zrobią poprawnych, bo są zawaleni robotą. I dupa w krzakach! miał być w piątek skończony dach a tu nie ma krążyn. Po ustaleniach z dachowcami postanowiliśmy nieco zmniejszyć krążynę, co zwiększa nam liczbę jej wykonawców. Ostro poszukałem jeszcze raz i znalazłem firmę która zrobi krążyny zgodnie z rysunkiem. Włączyłem więc autocada i sam wymalowałem dokładnie tak jak ma być :) a co! dachowcy zaakceptowali więc wysłałem do wykonawcy. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok!
Do skończenia konstrukcji brakuje nam ok 2-3 dni. Połacie bez wolich oczek są już praktycznie skończone.

2 komentarze:

  1. Witam Adam z Łodzi borykam się krążyną do wolego oczka jeśli możecie podzielić się namiarami byłoby super pozdrawiam
    Adam 508100506 adam@2k.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, krążyna jest wykonana z drewna klejonego, wykonywał ją p. Nowak z Nowogardu

    OdpowiedzUsuń