środa, 11 maja 2011

zaległości...

Witam po małej przerwie :) na wstępie pozdrawiam wszystkich czytających i piszących i dziękuję za cierpliwość... mało mam ostatnio czasu jakoś i nawet fotek nie miałem kiedy wrzucić... poniżej kilka zaległych jeszcze z etapu posadzek...
zaczęło się od tego, że przyjechała sobie ekipa...

i przywiozła ze sobą trochę piasku #0/4mm, cement, siatkę, włókna i plastyfikator...
i zaczęli mieszać i sypać...
 oczywiście w butach... (prawda że fajne?)
i po dwóch dniach pracy posadzki w całym domu (parter i poddasze) zostały wylane, i wyglądają tak... (na zdjęciach efekt jest żaden, w rzeczywistości wydaje mi się, że są zrobione naprawdę dobrze i równo, ale okaże się na etapie podłóg;) 

  



  
to tylko kilka fotek, żeby nikt nie mówił, że nie mam żadnego zdjęcia ;P jak będzie więcej czasu to napiszę o reszcie...
pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz