Listopad. Pewnego pięknego dnia zdałem sobie sprawę, że wypodałoby zamówić piasek na zasypkę fundamentów. Porobiłem obliczenia i okazało się, że potrzebuję ok 5 łódek piasku!!! sporo, ale to wszystko przez te szparagi o których pisałem przy okazji zdejmowania humusu ;| Nikt mi nie wierzył, że aż tyle "wejdzie" dopóki nie weszło :D dokładnie 5 pełnych 30tonowych ciężarówek wsypaliśmy pod posadzkę domu. Teraz to sobie leżakuje i czeka do wiosny na dalszy etap budowy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz