Nasza sypialnia...
nasza sypialnia cd (tu będą drzwi balkonowe)...
Jeden z pokoi na poddaszu, drugi to jego lustrzane odbicie...
Rynny...
Na dachu nieśmiało zaczęły pojawiać się pierwsze dachówki ;)
kolejne czekają na wrzucenie - te poniżej akurat przyszlifowane na wole oczka...
ekipa dachowców...
i narazie to tyle (na tym ostatnim to może za dużo nie widać ale robione telefonem i już się robiło ciemno, ale widać co jest mniej więcej :)
Witam
OdpowiedzUsuńBuduję podobny dom tzn. „Jabłoniowe wzgórze M56” U mnie w projekcie podpory wolego oka są wykonane z betonu. Jak obliczyłem to ciężar samej dachówki na moim dachu (235 mkw) to trochę ponad 36 ton. Nie masz obaw czy ta drewniana krążyna wytrzyma jak pokryją dachówką?
A, w razie pytań do poprzedniego to na maciejkaczor@interia.pl
OdpowiedzUsuńWitam, u mnie w projekcie również łuk jest z żelbetu. Jak dla mnie na budowie rzecz nie wykonalna jeżeli chodzi o taką dokładność jak w przypadku drewnianej krążyny - a to jest bardzo ważne przy karpiówce. U mnie jest krążyna o przekroju 8x22 cm. Wg firmy robiącej krążyny ten przekrój wystarczy jeżeli krążyna ma chociaż jeden punkt podparcia, jeżeli by nie miała to należało by wysokość zwiększyć do 30-34 cm. U mnie jak widać na zdjęciach jest żelbetowy klocek o słusznych wymiarach na środku krążyny. W miejscach gdzie kończą się ścianki kolankowe będzie również po jednym słupie drewnianym na stronę (jeszcze ich nie ma). Krokwie również są ostro przewymiarowane więc jeżeli chodzi o dach to myślę, że nic nie ma prawa się z nim dziać (konstrukcyjnie). Krązyna wykonana jest z drewna klejonego a ono jest naprawdę mocne.
OdpowiedzUsuńi jeszcze pytanie ode mnie, gdzie będziesz budował swoje jabłonki? :)
pozdrawiam serdecznie!